九凝飛黄 -Jiǔ níng fēi huáng \ Golden Tea from Tiantai Mtn. Zhejiang


150ty post ,  a  blog   ma już ponad 30tys odwiedzin wiec trzeba  to uczcić czymś niecodziennym.

Trudny wybór -  specjalna  okazja>  tak wiec  do zaparzenia wybrana  została  - chinska  Jiǔ níng fēi huáng   (九凝飞黄 )  raczej nieznana  herbata na  "wage zlota  "


 . Jest to odkrycie ostatnich lat -  bardzo podobna  historia  jak z japonska. Kogane Midori ( 黄金みどり) -  czyli  powstanie  nowej  herbaty  na bazie listkow  z hybrydy krzewu  Camelia  Sinensis. Tak samo  jak  w Shizuoka  w jedym z ogrodów  sławnych gor Tintai 天台山「( prow. Zhejiang ) odnaleziono krzew herbaciany o odmiennych złotych lisciach.  Roslina została zarejstrowana jako nowy kultywar  o nazwie  [中黄一号 ]  a z  listków nowej odmiany rozpoczęto produkcje herbaty  九凝飛黄 -Jiǔ níng fēi huáng

Chiny sa wielkie a ogród jedyny - wiec ceny  herbaty ze złotych listków osiagaja  astronomiczne ceny.     Tak wiec  taki  skarb trzeba  przygotwac z wielkim  skupieniem .  Pakowane w torebaczkach  2,5 grama.

Suche liscie  obrobione sa " na plasko "  czyli podobnie jak Longjing.( bian  xian 扁形)


Aby poobserwować  listki  - do parzenia został uzyty  gaiwan . A ze to bardzo drogocenna herbata naczynie odpowiednio malutkie  stosownie do ilości suszu.

Polecane parzenie w temp.80 C  ale przygotowuje w wodzie  ok.70C.
Smak -  cos miedzy hebatami  Longing  a  Anji Baicha - wyczuwalne bardzo smaki   aminokwasow.  Można tez kojarzyć z jap. Kogane Midori ( 黄金みどり).Nie wiem dlaczego ale aromat kojarzy mi się z tabletkami witaminy C .

Komentarze

  1. Idealna herbata na świętowanie :) Naprawdę piękna - widać szlachetność liścia...No i ciekawe, intrygujące skojarzenie z tabletkami ;) może to skondensowany aromat cytrusowy? ;) blaknie czy utrzymuje intensywność przy kolejnych parzeniach?
    Jarku, Twój blog to kopalnia wiedzy herbacianej - życzę kolejnych stu pięćdziesięciu, a potem kolejnych i kolejnych stu pięćdziesięciu wpisów ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego najlepszego z okazji blogowego jubileuszu! :)
    A herbata prezentuje się przepięknie. Najbardziej lubię zdjęcia liści herbacianych, po wykonanych parzeniach :) I zgadzam się: Twój blog to kopalnia wiedzy... a nawet dwie kopalnie! A co najważniejsze, to widać w nim pasję i zamiłowanie do herbaty! I to jest najważniejsze... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No wlasnie! Wszystiego najlepszego z okazji okraglego wpisu:) Herbata wyglada rewelacyjnie i fajne obrazowe porownanie do witaminy C.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciesze sie, ze wlasnie ta herbata uczciles okragla rocznice bloga, to mily gest. Mam nadzieje, ze smakowala, choc po ponad pol roku od zbioru zielona jest juz troszke starociem...
    A w ogole udanego Nowego Roku 2016, i do spotkania!

    Pozdrawiam serdecznie - Jarek Sz

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz