Korea- Woojeon 우전 góry Beagum - Bonghyang Green Tea 백운녹차 봉향차

Święta  to specjalna okazja na przygotowanie szczególnej  herbaty. I tak właśnie została potraktowana zielona  herbata z Koreii...   - Woojeon  ( 우전 ) otrzymana  podczas wizyty okolic
 góry Beagum  która  znajduje się na południowym  krańcu półwyspu koreańskiego  w prowincji Jeolla. 
Przyjemniej  popija się napar jeśli ma się informacje i czy wspomnienia  związane z dana  herbatą,.    Akurat  ten  Woojeon - ma dość ciekawe pochodzenie, była mozliwośc   rozmowy  z panią  An Sun Ok - która własnoręcznie zbierała  i ugniatała liście tej herbaty.

Jej ogrod herbaciany  Da Son Da Won (다선다원  )  rozpościera  sie  na zboczach góry Beagum (백운산) - niedaleko od   sławnej góry  góry Jiri gdzie  rzeka  Seomjingang  ( 섬진강)  która   przepływa  miedzy gorami dzieli te wzniesienia nie tylko jako oddzielne pasma  ale także tam przebiega granica miedzy dwoma prowincjami.


Krzewy herbaciane rosną swobodnie w sadach śliwowych  sławnych w rejonie  góry Beagum-san ( 白雲山Baek-un-san 백운산)  czyli góry Bialych Chmur .  Nie sa to arycy wysokie wzniesienia sztyt góry znajduje  się na wysokości 1,218m.   Ogrod tez nie należy  do największych  ani slawnych.  Warunki klimatyczne  sprzyjają  uprawie krzewu.
 Jak można było się dowiedzieć jest to herbata 100% recznie zbierana i obrabiana.
 Dlatego tak pozno zdecydowałem  się  na kosztowanie  tej herbaty? Na specjalana okzaje  zotala wybrana ze względu  na opakowanie - pudełko   >  puszeczka  >  dla 40 gram >  kosztownia  ceremonialna    oprawa.  To powoduje  iż  trudno otwierac taka herbate  bez  specjalnych  przygotowan.
 Herbate te nazwano  Bonghyang Green Tea   -  봉향차   co prawdopodobnie  można przetlumaczyc  jako”       "Herbata z Aromatycznego Szczytu ー峰香茶"

Suche listki  nie wiadomo  jaki  będzie  smak i aromat po parzeniu.  ( ???)



Przygotowanie w temperaturze  ok 60 C...


Pierwsze     parzenie   przez   40 sekund


Aromat - typowy dla koreańskich  delikatnych  herbat.


Kolor- lekko zolty - typowy dla herbaty Woojeon



Smak-delikatny  z delikatnym wyczuwanym umami.


Drugie  parzenie      temp ok 70 C      więcej niż  jedna minuta...
Jeśli chodzi o opakowanie  wydaje mi się ze to przerost formy nad trescia.  Ale z drugiej strony wiadomo  Woojeon  w Koreii   to ogromny wydatek - nie jest to herbata " ot tak " do popijania.



Trzecie  - ok80 -  2 minuty -   jeszcze  jest  dobrze wyczuwalny  smak ale  smak  ,slaby kolor  - to totalnie inna  herbata  niż ta z pierwszego parzenia.


Tak  się sklada  ze w Warszawie sa  herbaciarze  którzy  wlasnie popijają Woojeon - mam  nadzieje ze uda nam się   spotkać -  i wyprobowaac   nasze   koreańskie  herbaty   pierwszych zbiorow ..   Zobaczymy  jak   potoczy się  dalszy  ciag  spraw.

Komentarze

  1. Rzeczywiście ładne opakowanie. Znając mnie, to pewnie nigdy bym go nie otworzył, bo by mi było szkoda ;) Mam nadzieję, że uda się wypróbować wszystkie rodzaje Woojeon dostępne w Warszawie, bardzo bym chciał i trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Opakowanie piękne, ale listki piękniejsze :) Nie mówię już o opisanych wspomnieniach - te są najwspanialsze, kiedy to herbata daje nam odniesienie do tych chwil, oraz obraz gdzie, i dzięki komu powstało takie cudo. Pozdrawiam, Łukasz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uda się ;) już się udaje ;) porównania są konieczne, bo okazuje się że Woojeon Woojeonowi nierówny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. I udało się...wlasnie prowadze " laboratyjną " mini degustaje -i co ???? Te Woojeony to maja większe listki niż porownaczy Sejak..... Jak nie wierzycie przeslę fotografię ukazjuacą ten skandal herbaciany.... ufff trzeba będzie chyba to opisac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowy wpis dotyczący tego zagadnienia byłby dobrym pomysłem. Zdjęcie też, to nam pomoże "wyrobić oko". Mnie na przykład bardzo pomogło porównanie tych herbat i to, że mogłem zobaczyć, jak wyglądają liście prawdziwego Woojeon.

      Usuń
    2. Dokładnie...świetny pomysł na wpis. W ogóle zastanawiają mnie te Woojeony, które pojawiły się ostatnio na rynku herbacianym. Tym bardziej, że ich cena jest dużo niższa w porównaniu z lepszej jakości Sejakiem.

      Usuń
    3. Bardzo dobrze ze Lukasz S był przy przygotowaniu Woojeonow - być może powtórzymy probe ponownie - bo to ciekawy odkrywczy teamt. Oberwawacje , listkow , smaku i aromatu ukaze oblicze każdej herbaty, także czy klasyfikacja jest poprawna ( ?) czy może chodzi o komercje-? Intryguje mnie to ze herbata sprzedawana jako z pierwszych zbiorow ma liscie jak z drugich starszych zbiorow, to ze były zbierane i obrabiane 100% maszynowo może tlumaczyc cene.

      Usuń

Prześlij komentarz