ZHU CHUAN YA- 竹春芽
Herbata z prowincji Szyczuan ale bardzo różniąca się od poprzedniej Yuan Shen Yu Chu 原生玉.
Tutaj mamy do czynienia z kombinacja 1pąk i 2liście.
Jeśli chodzi o smak daje się wyczuć, że nie jest to herbata z pierwszych zbiorów, choć fotografia na opakowaniu sugeruje, iż są to pąki herbaciane. Lecz liście zaprezentowały się inaczej.
Porównanie 2-óch gatunków z prowincji Syczuan daje obraz podobieństw i różnic herbat z tej samej prowincji.
Niestety podobieństwa możemy zauważyć raczej jeśli chodzi o dystrybucje którą zajmują się specjalistyczne firmy posiadające własne ogrody herbaciane bądź mają kontrakty z lokalnymi producentami w wielu znanych regionach herbacianych także w prowincji Fujian czy Yunnan.
Po obejrzeniu suchych listków lepiej zastanowić się - czy ten typ herbaty nie lepiej przygotować w czajniku / Liście prezentują sie niezbyt imponująco.
na opakowaniu były nawet wyjaśnienia po angielsku.
Herbata z prowincji Szyczuan ale bardzo różniąca się od poprzedniej Yuan Shen Yu Chu 原生玉.
Tutaj mamy do czynienia z kombinacja 1pąk i 2liście.
Jeśli chodzi o smak daje się wyczuć, że nie jest to herbata z pierwszych zbiorów, choć fotografia na opakowaniu sugeruje, iż są to pąki herbaciane. Lecz liście zaprezentowały się inaczej.
Porównanie 2-óch gatunków z prowincji Syczuan daje obraz podobieństw i różnic herbat z tej samej prowincji.
Niestety podobieństwa możemy zauważyć raczej jeśli chodzi o dystrybucje którą zajmują się specjalistyczne firmy posiadające własne ogrody herbaciane bądź mają kontrakty z lokalnymi producentami w wielu znanych regionach herbacianych także w prowincji Fujian czy Yunnan.
Po obejrzeniu suchych listków lepiej zastanowić się - czy ten typ herbaty nie lepiej przygotować w czajniku / Liście prezentują sie niezbyt imponująco.
na opakowaniu były nawet wyjaśnienia po angielsku.
Ciekawe, jaka była pomiędzy tymi dwoma herbatami z Syczuan różnica w cenie? Za te listki ręczyłbym w ciemno, choć wiem, że czasem można się sparzyć. Ale wyglądają bardzo zacnie. Napar też ma ładna barwę.
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze nic nie napisałeś o smaku naparu...