Czas
na zaparzenie ostatnich
zasobów
herbaty pąkowej
z prowincji Syczuan. Jak dla mnie kosztowanie , degustowanie
herbat łączy
się
z poznawaniem wszelkich tematów
związanych
z danym gatunkiem jak :
-pochodzenie,
styl uprawy i
miejsce uprawy krzewu, parzenie
i w końcu
porównanie
smaku,
aromatu .
(Tutaj
lista się
nie kończy
- jeszcze pewnie kilka zagadnień
godnych uwagi...)
W
Chinach ojczyznie herbaty znajdziemy setki miejsc
gdzie
dostaniemy wszelkiego rodzaju "orginalne herbaciane unikaty".
W wiekszosci przypadków są to na nowo odkryte herbaty.. obecnie
produkowane maszynowo – Zaciekawia
ile mają
z
oryginalnymi historycznymi herbata
wysyłanymi
na dwór
cesarski??? .
Chiny
szybko
się
zmieniają
. Jakość
się
poprawia a co za tym idzie ceny idą
w gore -tego
nie lubimy
W niepotrzebne plastikowe torebeczki..a dla 50 gramowego opakowania wielkie ozdobne pudlo .
Jesli chodzi o miejsca upraw faktem jest ze wiele okolic zwiazynych z historia czy kultura Dalekiego Wschodu. Poznajac herbaty jednoczesnie mozemy przyswoic sobie duzo wiedzy z wielu dziedzin.
Dzis na celowniku Gory Emei (峨眉山 ) - o tym rejonie mozna by rozpisywac sie wiele. Polecic mozna np. Wikipedie gdzie znajdziemy podstawowe informacje o EMEI shan
雪芽- Xueya -oznaczy śnieżne kiełki czyli to jest z młodych nie rozwiniętych paków krzewu herbacianego co z reszta łatwo sprawdzić. Typowa dla prowcji Syczuan - herbata herbaty pąkowa.
Dobrze ozezwia
smak- nie za tak dobry jak na wiosne - prawie rok po zbiorze - napewno przegra jesli chodzi o jakosc z tegoroczna ktora pojawi sie juz w kwietniu.
Xueshui Yunlu 雪水云绿 z prowicji Zhejiang.
Tylko raz piłam zagraniczną herbatę - tu akurat zieloną - była przywieziona z Japonii przez "znajomego znajomej" u której ją piłam. Smakiem ogromnie się różniła od tych które są dostępne na polskim rynku...
OdpowiedzUsuńJenakże nie mówię, że w Polsce nie mamy smacznych ;-)