Juz zeszlym tygodniu ( ok. 10 kwietnia ) w Japonii pojawiala sie herbata z tegorocznych zbiorow. Jak mozna sie spodziewac - " najwczesniejsza shincha " pochodzi z poludniowych krancow archipelagu kraju wisni - czyli z prefektury Kagoshima - dokladniej ogrodow Chiran czy z wyspy Tanegashima... do wyboru jest kilka zielonych herbat powstalych na bazie listkow z niszowych kultywarow jak :
Saemidori ( さえみどり)
Yutaka midori ( ゆたかみどり)
Kuritawase (栗田早生(くりたわせ)
oraz
Asanoka ( あさのか ) - odmiana ktora faworyzuje i wlasnie te herbate zakupilem ...
Jak mozna przeczytac na opakowaniu ;
"Wysmienity aromat, posiada jednosczesnie smako duzym natezniu umami i shibumi ( gorczyke). Shincha o osobliwym o smaku " - tyle reklamy.
Listki ladnie obrobione..
piersze parzenie w teperaturze ok. 70 C -
uderza zapach -
intensywny zielony kolor..
- uderza zapach -
smak -z lekkim umamai nie az tak intensywny - odczuwa sie tez slodkosc i "swierzosc- typowa dla shin cha"
Faktem jest ze ta herbata ma cos w sobie itrygujacego - odmiana powstala z krzyzowki krzewu chinskiego i japonskiego.
Oj już się nie mogę doczekać shinchy z 2015 zapach aromat i ta zabawa z temperaturą czasami by wycisnąć ja jak cytrynke
OdpowiedzUsuńpozytwane spedzanie czasu, -:) ;
OdpowiedzUsuń