Ostanie popijanie
Odwiedziny na warszawskim rynku staroci zaowocowały zakupem dwóch przdmiotów herbacianych: Czajniczka porcelanowego Cmielow oraz przedwojennej puszki na herbate,. Do tych rzeczy bardzo dobrze pasuje podarunek herbata Gun Powder -od Ewy prowadzącej blog HERBATNICZEK -
Chinski Gun Powder - przywieziony z Maroko - wiec żeby było ciekawiej zaparzony w polskim czajniczku z lat 60-tych. Wiadomo iż GunPowder służy Marokanczykom do robienia mieszanki miętowo-herbacianej - i jest to bardzo inny styl traktowania herbat - niż Dalekim Wschodzie.
-
Zaciekawil mnie okres spożycia konczacy się w 2022 roku- i dlatego ta herbata będzie przechowywana w puszce herbacianej z warszawskiego przdwojenenngo sklepu herbaciano -kolonialnego.
Dzieki zakupom w na starociach - udało mi się przygotować herbate w ciekawych warunkach.
Odwiedziny na warszawskim rynku staroci zaowocowały zakupem dwóch przdmiotów herbacianych: Czajniczka porcelanowego Cmielow oraz przedwojennej puszki na herbate,. Do tych rzeczy bardzo dobrze pasuje podarunek herbata Gun Powder -od Ewy prowadzącej blog HERBATNICZEK -
Chinski Gun Powder - przywieziony z Maroko - wiec żeby było ciekawiej zaparzony w polskim czajniczku z lat 60-tych. Wiadomo iż GunPowder służy Marokanczykom do robienia mieszanki miętowo-herbacianej - i jest to bardzo inny styl traktowania herbat - niż Dalekim Wschodzie.
-
Gun Powder prawie nieznana w swojej ojczyznie Chinach - od dawana jest towarem eksportowym -
Zaciekawil mnie okres spożycia konczacy się w 2022 roku- i dlatego ta herbata będzie przechowywana w puszce herbacianej z warszawskiego przdwojenenngo sklepu herbaciano -kolonialnego.
O prosze Souiri:) Swojej jeszcze nie sprobowalam. Fajne odkrycia na rynku staroci.:)
OdpowiedzUsuńSouri to GunPowder - trzaba parzyc w wysokiej temperaturze. Na rynku staroci byłem nprzypadkowo - mam i tak zbyt dużo wszelkich przedmiotow herbacianych. Ale każdy nabytek i tak cieszy.
UsuńJarku, to na Kole takie cudeńka się zdarzają? puszkę też upolowałeś na rynku staroci czy to dobra rodzinne? ;)
OdpowiedzUsuńPuszke oczywiście tez... wiele ciekawych i mniej ciekawych rzeczy na Kole można znaleźć.
UsuńAle piękne cudeńko :)! Uwielbiam zaparzać herbatę w tego typu czajniczkach, ich smak wydaję się wtedy być głębszy ;). Naturalnie trzeba przestrzegać pewnych zasad parzenia herbaty by wydobyć z niej jak najwięcej smaku :). Odnośnie herbaty to moim faworytem ostatnio jest herbata zielona z truskawką, jest pyszna :). Znalazłam ją na stronie http://bifix.pl/herbaciarnia/herbaty-lisciaste/, będzie idealna do zakupionego czajniczka, polecam ;).
OdpowiedzUsuń