老 白毫銀針 Lao Baihao Yinzhen ; Biała herbata z 2006r.; specjalne przygotowanie.

Nareszcie jest czas  na opis  herbaty zaparzonej kilkanaście dni temu -niecodziennej bo  powstałej 2006 roku.  10 lat to spory kawałek czasu dlatego nazwana jest LAO CHA ( 老茶  ) czyli STARA  HERBATA.  Podobnie jak stare" lao oolongi"  -"  lao cha - biała herbata" nie zmienia tak drastycznie smaku-  pewna łagodność  powstająca  z biegiem czasu jest jednak wyczuwalna.
Drogocenny susz herbaciany  tylko 5 gram -  tak wiec   trzeba listki herbaciane potraktować  w specjalny sposob .
BaihaoYinzhen ( Srebrana Igła  Baihao) - podstawowe informacje  znajdziemy  w Wikipedii....  nie ma co się rozpisywać z jakiego pochodzi krzewu  i jak jest produkowana  - dzielona jakościowo .. .
 Srebrana Igła  Baihao  -  jak wiadomo należy do herbat z wyższej klasy -wiec  otrzymanie   autentycznej  herbaty  jest  trudne, albo raczej  nie by było  takie proste kilka lat temu kiedy jej produkcja  była  ograniczona -   Obecnie  jest  duże zapotrzebowanie  i fundusze za zakupy dlatego dynamicznie powiększa  się ilość  dobrej standardowej jakości Baihao Yinzhen.    Ta z 2006 roku - jest jeszcze  starym tradycyjnym typem - obrabianym  ręcznie.


Ta biała pąkowa herbata  -może być przygotowana  w unikalny sposób  bez parzenia. Herbaty białe  dostarczają  ciekawego smaku przy zalaniu wodą  o temp.20 C  albo nawet  bardziej chłodną.   Można  to opisac  iż listki ( pąki  ) są namoczone ( ? ) a nie parzone.


Tym razem ze  względu na mala ilość suszu - do uzyty został  mini gaiwan.
 Przed  dodaniem lisci  naczynie  zostało  zapełnione  wodą  do 50%.  (Woda = tzn. przestudony warzatek o temp pokojowej.)  Następnie przesypanie  ok 2,5 grama listków   i ponowne dolanie  wody - troche  cieplejszej.


                                                    Tak  zalana herbata - moczyła  się   20 minut- 
Powstal bardzo ciekawy smak - charakterystyczny dla herbat białych. Lekko słodkawe akcenty  plus swieze  suche siano (?) , oczywiście brak goryczki czy mocniejszych doznan smakowych charakterystycznych dla innych herbat. Aromat - lekki  który   daje wyobrazenie o suchej delikatnej  trawie , czasami  da się wychwycić cos  z  "zielonych" Darjeelingów.
 Na  arginesie  nalzey wspomnieć  iż  znam    spora liczba  osób które  nie przepadają za smakiem  Baihao Yinzhen  czy Bai Mudan ( White Peony).

Osobiscie lubie smak  Baihao Yinzhen - i chyba najbardziej  odczuwa się przyjemność  delektowania się  herbatami  wymagającymi długiego czasu przygotowania. Takie niecodzienne popijanie " namoczonych lisci  herbaty"  to czas  na refleksje nad wszekimi obliczami herbat.

Drugie zalanie już woda o temp.ok 70 C - i odczekiwanie ok 5min.  Jak  widać  listki sa czalkowicie  namoczone .... maja kolor zolty - ze srebrem już się nie kojarzy.   Smak dzięki   wysokej  temperaturze  robi się inny niż pierwsze zalanie,  zbliżony  do normalnego parzenia lisci herbacianych w temp. pow.80 C


                             
Dobrze jest eksperymentowac z herbatami - to tez jedna z drog  do poznawania co może dostraczyc  Camelia Sinensis.  Jeszcze tyle do poznawania - takiego praktycznego . oczywiście teoria , kultura ,historia  i  filozofa -wszystko   w sobie kryje słowo  HERBATA.


Komentarze

  1. z mojego niewielkiego doświadczenia herbacianego wiem, że białe herbaty są wyjątkowo kapryśne i wymagają niezwykłej cierpliwości w ich przygotowaniu; lubią gdy poświęca się im czas, gdy cierpliwie czeka się na odpowiednią temperaturę wody, gdy pozwoli się im pomoczyć trochę w wodzie...a czas, gdy ma się go do swobodnej dyspozycji, sprzyja i rozważaniom filozoficznym, i praktykowaniu sztuki, i nauce... jak tu nie kochać herbaty? ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz