Jeśli ktoś wybiera się do Korei i będzie chciał doświadczyć czym i jak jest traktowana herbata to ma możliwości od super marketingowych rozrywkowych pokazów typu firma Osullock do niszowych filozoficznych spotkań z " ludźmi herbaty ". Jeśli chodzi o komercje to nowy trend w Korei napędzany takimi samymi mechanizmami jak sukces Starbucksa. Masowo maszynowo produkowana herbata w dizainerskim otoczeniu bo to nie tylko opakowanie ale całe wyposażenie sklepów jest zaplanowane w profesjonalnym biurze gdzie powstają projekty markowych produktów. Cała strategia sprzedaży czy wyszukiwanie targetu w postaci odpowiednich klientów i jest właściwie taka sama jak każdym nowoczesnym biznesie czyli jaki rynek takie sklepy.
W Korei możemy dotrzeć do " wyciszonych miejsc " gdzie przy ręcznie obrobionej herbacie w autorskiej ceramice dodatkowo usłyszymy " strawę dla ducha " w postaci rozmów czym może być Droga Herbaty " czym jest filozofia czy sztuka herbaty. Takie miejsca nazywają 전통 찻집 czyli" tradycyjne domy herbaty " jest to styl herbaciarni który powstał w latach 80-tych ubiegłego wieku przyczynił się do propagowania herbaty jako sztuki.
Teraz kiedy piszę sobie ten tekst w czajniczku parzy się zielona herbata o nazwie 晩甘俟 (만감후) - i nie chodzi tutaj o jaki szczególny gatunek herbaty tylko o przekaz co jest 晩甘俟 (만감후) Mankamhu -bo cytat z klasycznego dzieła na temat herbaty Dongdasong 東茶頌 ( ( 동다송 ) Czyli delektując się herbata powinniśmy zapoznać się z przekazem mistrzów filozofii herbaty. Im ktoś jest bardziej zaawansowany w poznawaniu klasycznej literatury ,doświadcza wielu spotkań z ludźmi herbaty jego podejście do parzenia jest inne. Tak właśnie wygląda herbaciana subkultura herbaciana w Korei.
Dzisiejsza herbata 晩甘俟 (만감후) pochodzi z ogrodów których właściciel prowadzi " Jukro -centrum tradycji herbaty " ( 죽 로다 문화원竹爐茶文化院) gdzie Jukro - (竹爐 죽 로) oznacza " bambusowy piecyk " -jest to także symboliki herbacianej . ( Nie mylić z Jukro pana Cho od Jukro tea).
Jukro -centrum kultury herbaty " ( 죽 로다 문화원竹爐茶文化院) działa od 1981 roku i propaguje tradycyjne wartości herbaty i to nie tylko koreańskiej . Tam naprawdę bardzo dużo można doświadczyć, nauczyć się , spotkać ciekawych ludzi. Organizowane są różne imprezy ,wspólne wyjazdy badawcze itp. Według idei centrum "Na poznawanie herbaty mamy całe życie." Szczególnie kiedy spotyka w takim centrum profesora od religioznawcę pytającego czy wiem co to jest"Deus otiosus" albo "ortopraksja" bo to takie herbaciane.
Ostatnio rozmawiałem z Ania Brożyną ( Piewcy Teiny) która opowiadała mi o " kursach herbaty " -jednodniowych ,2 ,3 dniowych wszystko z certyfikatem oraz opłatami zaczynającymi się od 100 euro . Ciekawe co można dowiedzieć się w tak krótkim czasie ? Czy nauczyciele takich kursów maja podobne doświadczenie jak w Jukro -centrum kultury herbaty ???
Wracając do dzisiejszej herbaty 晩甘俟 (만감후) Mankamhu to klasy Jeaksol czyli " ptasie języczki " Zbierana na przełomie kwietnia i maja.
parzenie 80 C w ceramice koreańskiej
30 sekund - mamy herbate o bogatym "przypieczonym smaku " aromacie suszonych delikatnych ziół.
Tylko 3 parzenia... mało wydajna.
listki- obrabianie bez użycia maszyn...
W Korei możemy dotrzeć do " wyciszonych miejsc " gdzie przy ręcznie obrobionej herbacie w autorskiej ceramice dodatkowo usłyszymy " strawę dla ducha " w postaci rozmów czym może być Droga Herbaty " czym jest filozofia czy sztuka herbaty. Takie miejsca nazywają 전통 찻집 czyli" tradycyjne domy herbaty " jest to styl herbaciarni który powstał w latach 80-tych ubiegłego wieku przyczynił się do propagowania herbaty jako sztuki.
Teraz kiedy piszę sobie ten tekst w czajniczku parzy się zielona herbata o nazwie 晩甘俟 (만감후) - i nie chodzi tutaj o jaki szczególny gatunek herbaty tylko o przekaz co jest 晩甘俟 (만감후) Mankamhu -bo cytat z klasycznego dzieła na temat herbaty Dongdasong 東茶頌 ( ( 동다송 ) Czyli delektując się herbata powinniśmy zapoznać się z przekazem mistrzów filozofii herbaty. Im ktoś jest bardziej zaawansowany w poznawaniu klasycznej literatury ,doświadcza wielu spotkań z ludźmi herbaty jego podejście do parzenia jest inne. Tak właśnie wygląda herbaciana subkultura herbaciana w Korei.
Dzisiejsza herbata 晩甘俟 (만감후) pochodzi z ogrodów których właściciel prowadzi " Jukro -centrum tradycji herbaty " ( 죽 로다 문화원竹爐茶文化院) gdzie Jukro - (竹爐 죽 로) oznacza " bambusowy piecyk " -jest to także symboliki herbacianej . ( Nie mylić z Jukro pana Cho od Jukro tea).
Jukro -centrum kultury herbaty " ( 죽 로다 문화원竹爐茶文化院) działa od 1981 roku i propaguje tradycyjne wartości herbaty i to nie tylko koreańskiej . Tam naprawdę bardzo dużo można doświadczyć, nauczyć się , spotkać ciekawych ludzi. Organizowane są różne imprezy ,wspólne wyjazdy badawcze itp. Według idei centrum "Na poznawanie herbaty mamy całe życie." Szczególnie kiedy spotyka w takim centrum profesora od religioznawcę pytającego czy wiem co to jest"Deus otiosus" albo "ortopraksja" bo to takie herbaciane.
Ostatnio rozmawiałem z Ania Brożyną ( Piewcy Teiny) która opowiadała mi o " kursach herbaty " -jednodniowych ,2 ,3 dniowych wszystko z certyfikatem oraz opłatami zaczynającymi się od 100 euro . Ciekawe co można dowiedzieć się w tak krótkim czasie ? Czy nauczyciele takich kursów maja podobne doświadczenie jak w Jukro -centrum kultury herbaty ???
Wracając do dzisiejszej herbaty 晩甘俟 (만감후) Mankamhu to klasy Jeaksol czyli " ptasie języczki " Zbierana na przełomie kwietnia i maja.
parzenie 80 C w ceramice koreańskiej
30 sekund - mamy herbate o bogatym "przypieczonym smaku " aromacie suszonych delikatnych ziół.
Tylko 3 parzenia... mało wydajna.
listki- obrabianie bez użycia maszyn...
Komentarze
Prześlij komentarz